Tak, tak, piękno jest rzeczą względną. Każdy lubi coś innego, każdego zachwycają inne plaże. Na szczęście na Majorce każdy znajdzie coś dla siebie. Dlatego tak bardzo lubię tę wyspę. O plażach w Palmie i Arenalu nie wspominam, bo może i one piaszczyste, ale z pięknem niewiele mają wspólnego. Latem są zatłoczone i brudne, bliskość hoteli, ulicy i jeżdżących po niej samochodów tylko odbiera im wątpliwego uroku. Za to dalej od Palmy są plaże dużo piękniejsze.
Tag: Cala Mondrago
Majorkańska codzienność
Nie wiem czy zauważyliście, ale tak się jakoś składa, że nic nie piszę ostatnio. A wszystko to nie dlatego, żeby było nieciekawie (bo ciekawiej i fajniej jest niż zwykle), ale dlatego, że moje majorkańskie dni z przygody przerodziły się w życie codzienne. Odkrywam już coraz mniej zaskakujących ciekawostek, w Palmie w tym roku jeszcze nie byłam, właściwie to nawet nie oddalam się za bardzo od mojego mieszkanka, bo tyle tu cudownej przyrody, że wolę poszwendać się po okolicznych skałach i lasach niż łazić po jarmarkach i kościołach.